Sięgasz po kieliszek, bo dzień był ciężki? Może po prostu masz gorszy nastrój i chcesz na chwilę o wszystkim zapomnieć? Brzmi znajomo? Alkohol często wydaje się szybkim rozwiązaniem na smutki, stresy i całe to życiowe zamieszanie. Problem w tym, że ta chwilowa ulga jest złudna – zamiast pomagać, wpędza w jeszcze większe przygnębienie. I tak zaczyna się błędne koło…
Dlaczego alkohol zamiast pomagać, szkodzi?
Alkohol działa jak oszust – chwilowo rozluźnia, poprawia nastrój, ale po jakimś czasie wszystko wraca z podwójną siłą. Na początku może wydawać się nieszkodliwy, ale regularne sięganie po niego jako „lekarstwo” na stres czy smutek prowadzi do problemów. Organizm zaczyna się przyzwyczajać, a ty potrzebujesz coraz więcej, żeby poczuć się lepiej. W efekcie wpadamy w spiralę, z której trudno się wyrwać.
Jakie są objawy depresji alkoholowej?
Po dłuższym czasie picie alkoholu zamiast poprawiać samopoczucie, tylko pogarsza sytuację. Jeśli zauważysz u siebie:
- ciągłe przygnębienie i brak motywacji,
- problemy ze snem lub przewlekłe zmęczenie,
- spadek samooceny i brak poczucia sensu życia,
- pesymizm i częste myśli samobójcze,
– to znak, że alkohol nie jest sprzymierzeńcem, a raczej wrogiem, który pogłębia twoje stany depresyjne.
Czy trudno przerwać błędne koło picia?
Pewnie, że tak. Mechanizm uzależnienia jest podstępny – początkowo wydaje się, że masz kontrolę, ale po czasie okazuje się, że to alkohol rządzi tobą. Wydaje się, że tylko kolejny kieliszek pomoże pozbyć się negatywnych myśli. Ale prawda jest taka, że to tylko chwilowe zamaskowanie problemu.
Jak wyjść z nałogu i odzyskać równowagę?
Najważniejsze to przyznać się przed sobą, że jest problem. Kolejny krok? Szukanie pomocy – psychoterapia, konsultacja ze specjalistą, wsparcie bliskich. Samodzielne wyjście z uzależnienia jest trudne, ale z pomocą jest to jak najbardziej możliwe.
Czy psychoterapia może pomóc?
Oczywiście! Spotkania z terapeutą pozwalają lepiej zrozumieć swoje emocje, znaleźć inne sposoby radzenia sobie ze stresem i przerwać błędne koło. Terapia to nie oznaka słabości, a krok w stronę wolności.
Czas na zmiany
Jeśli alkohol stał się twoim sposobem na poprawę nastroju, warto zatrzymać się i zastanowić, czy rzeczywiście ci pomaga. Czasem wystarczy pierwszy krok – rozmowa, decyzja o szukaniu pomocy, próba zrozumienia, że można żyć inaczej. Nie musisz tkwić w tym błędnym kole – sprawdź nasze usługi leczenia alkoholizmu.